poniedziałek, 15 lutego 2010

Chleb na ziarnku drożdży

Co by tu o tym przepisie napisać...hmm...ten chleb jest - najprościej mówiąc - fantastyczny. Zero wysiłku, żadnego wyrabiania, pilnowania i składania....i bez zakwasu. Niby zwykły chleb na drożdżach, a jednak nie taki znowu zwykły. Jedyne co jest nam potrzebne to cierpliwość i garnek gliniany bądź żeliwny, gdyż to w nim właśnie owy chlebek będzie pieczony. Sama chlebek zrobiłam ze zwykłej ciekawości i absolutnie się to opłaciło, bo takiej skórki chlebowej to my dawno nie chrupaliśmy. Przepis wynalazłam u Maxa z KvaliMad.


Składniki
  • 625 g mąki (1 l)
  • 500ml wody
  • 2 łyżeczki soli
  • grudka świeżych drożdży wielkości ziarna grochu
Sposób przygotowania

Drożdże rozprowadzić w wodzie. Dodać do mąki z solą i wymieszać rękoma bądź łyżką, tylko do momentu aż cała mąka będzie mokra. Miksturę przykrywamy i zostawiamy na 12h (u mnie prawie 14h). Po tym czasie nasze ciasto znacznie zmieni swój wygląd, będzie lekkie, puchate i naznaczone sporą ilością bąbli. Ciasto przekładamy teraz na omączony blat, lekko rozciągamy aby uzyskać prostokąt i składamy w pionie zaginając 1/3 ciasta od góry do środka i podobnie 1/3 ciasta od dołu do środka, a następnie tak samo w poziomie. Uformowany bochenek odkładamy do wyrośnięcia np. w koszyczku na 2 godziny. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik z garnkiem glinianym/żeliwnym do 250 st. Wyrośnięty chlebek wrzucamy do nagrzanego garnka i przykrywamy pokrywką. Garnek musi być sporych rozmiarów, tak aby chleb na tym etapie zajmował jedynie połowę jego objętości, bo nam jeszcze sporo przyrośnie. Pieczemy 30 minut w 250 st. z pokrywką, potem 15 minut w 230 st. bez pokrywki. Upieczonemu bochenkowi dajmy jakieś 20 minut na wystudzenie..a potem możemy rozpocząć degustację:)

Smacznego!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

No to znalazłam w końcu ten chlebek!!! Z opisu brzmi jak popularny w sieci "chleb bez wyrabiania". Robiłam kiedyś taki i rzeczywiście skórka i sam chleb wyszły fantastycznie! Ps. Jestem pod wrażeniem Twoich chlebów! Prawdziwy z Ciebie Piekarz. Zieleniejąc z zazdrości pozwolę sobie wydrukować kilka przepisów :) Pzdr Aniado

reve82 pisze...

He he...Aniado - możesz zielenieć do woli:)ja też tak robiłam wpatrując się w pieczywo Tatter czy Dany z Leśnego Zakątka...moim wypiekom do ideałów daleko, choć trafiają się ładniejsze bochenki...najważniejszy jest smak i ten zapach prawdziwego chleba...i to sobie cenię najbardziej

Anonimowy pisze...

chlebek pyszny po prostu, niestety przykleił mi się do garnka ale i tak jest cudowny. Teraz będzie moim ulubionym :)
elsidka

Prześlij komentarz