W piątek kolega urządzał parapetówkę i obiecałam z tej okazji coś jedzonkowego ze sobą przytargać. Padło m.in. właśnie na tytułowe skrętki, które wypatrzyłam u Kuchareczki58. Swoje skrętki robiłam praktycznie według oryginalnego przepisu, biorąc połowę zalecanych porcji i formując mini-skrętki. A co z tego wyszło to na zdjęciach uwieczniłam.
Składniki (otrzymałam 27 mini-skrętków)
Rozczyn drożdżowy
- 50g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 1/4 szkl. ciepłego mleka
- 1-2 łyżki mąki
Umieszczamy kolejno w maszynie (można oczywiście samemu zagnieść ciasto)
- 3/4 szkl. mleka
- jajko lekko roztrzepane
- 1 łyżka oleju
- 500g mąki (dałam 300g mąki na pizzę i 200g mąki pszennej)
- łyżeczka soli
- rozczyn drożdżowy
Dodatkowo
- żółty ser
- jajko
- 2-3 łyżki oleju
- 2 ząbki czosnku + 2 kostki czosnku sprasowanego
- zioła prowansalskie
Drożdże rozprowadziłam w 1/4 szkl. mleka i dodałam łyżkę cukru oraz łyżkę mąki. Wymieszałam i odstawiłam aby ruszyły.
Aby zaoszczędzić na czasie wszystkie składniki umieściłam w maszynie na końcu dodając rozczyn drożdżowy i nastawiłam program wyrabiania ciasta.
Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 3 części, każdą rozwałkowałam na kształt prostokąta i wykrawałam paski długości dłoni i szerokości ok. 2-3 cm
Każdy pasek posmarowałam miksturą czosnkową i wyłożyłam kawałkami żółtego sera.
Następnie paski złożyłam na pół i chwyciwszy z dwóch końców skręciłam. Wierzchy skrętków przesmarowałam miksturą. Ułożone na blasze odstawiłam na ok. 40 minut do wyrośnięcia. Piekłam w nagrzanym piekarniku w 180 st. C przez ok. 20 min.
Kliknij na obrazku aby powiększyć
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz