sobota, 10 kwietnia 2010

Chleb pszenny weekendowy

Ten chleb to właściwie test mojego nowego koszyczka do wyrastania. I jestem bardzo zadowolona, nic mi nie przywarło, chlebek bardzo ładnie urósł i trzymał kształt. Nacięcia tylko takie sobie, bo brak mi zdecydowanie ostrego noża. Trzeba zatem taki nabyć i dobrą ostrzałkę przy okazji:) Przepis za Daną.



Składniki na zaczyn godz. 5:45
  • 150g zakwasu z mąki żytniej razowej, dokarmionego wieczorem
  • 250g ciepłej wody
  • 300g mąki pszennej chlebowej

Składniki zaczynu wymieszałam i pozostawiłam pod przykryciem na ok. 7 godzin

Ciasto właściwe godz.12:30
  • Cały zaczyn
  • 100g mąki orkiszowej razowej T1850
  • 350ml ciepłej wody z łyżką soli morskiej
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • 550g mąki pszennej chlebowej
  • Oliwa pod koniec wyrabiania / 2 łyżki /
  1. Składniki wg kolejności dodajemy do zaczynu, wyrabiamy ciasto kilka minut, pomagając sobie pod koniec wyrabiania dolewaniem stopniowo oliwy. Ciasto ładnie dało się formować, choć czasem przyklejało się do blatu, wtedy podsypywałam odrobiną mąki.
  2. Godz. 12.45 ciasto wyrobione rośnie pod przykryciem,
  3. Godz. 13.45 pierwsze odgazowanie ciasta. Wykładamy ciasto na omączony blat, rozklepujemy i formujemy w kulę. Wkładamy ponownie do miski.
  4. Godz.14.45 drugie formowanie, tym razem pobawmy się dłużej w formowanie. Bochenek formujemy kilkakrotnie nakładając ciasto do środka. Zostawmy go na 3 - 4 minuty na blacie i ponownie jeszcze raz uformujmy. Tym razem wkładamy ciasto do koszyczka oprószonego mąką. Przykrywamy i pozostawiamy do ostatecznego wyrośnięcia – godzina 15:00
  5. Godz. 17.36, chleb wyrósł i wkładamy go do wcześniej nagrzanego piekarnika z kamieniem. Ja piekłam w opadającej temperaturze zaczynając od 240st.C (210, 200,185).
  6. Godz.18:15 chleb upieczony i chwilę pozostawiony w piekarniku
Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz