niedziela, 27 września 2009

Tatterowiec

Pokusiłam się o przetestowanie tego przepisu, gdy zgromadziło mi się sporo zakwasu. Zakwas jednak jeszcze zbyt młody, a zrezygnowałam z dodatku drożdży więc chlebek niebardzo chciał rosnąć. Zaryzykowałam jednak i upiekłam. Chlebek smaczny choć wyszedł mi bardzo niziutki. Jak mój zakwas będzie bardziej stabilny podejdę jeszcze raz do tego przepisu.Przepis pochodzi od Tatter.



Składniki
  • 400g zakwasu żytniego razowego płynnego*
  • 150ml wody**
  • 100g maki żytniej/pszennej razowej (u mnie mąka żytnia razowa)
  • 300g maki pszennej chlebowej zwykłej lub Manitoby
  • 1 łyżka soli morskiej (zastąpiłam 1 łyżeczką soli jodowanej)
  • 1 łyżeczka demerary (dałam zwykły cukier)

*jeśli zakwas jest młody, można dodać 1 łyżeczkę suchych drożdży
**ilość użytej wody należy uzależnić od gęstości zakwasu i rodzaju użytych mak.

Sposób przygotowania

Wszystkie składniki mieszamy , ciasto jest lepkie i luźne. Zostawiam do wyrośnięcia na godzinę.
Znów mieszam krótko, przekładam do foremki chlebowej wysmarowanej oliwą i wysypanej otrębami lub płatkami żytnimi, smaruję wierzch ciasta chlebowego oliwa, zakrywam naoliwioną folią i zostawiam do ponownego wyrośnięcia (ma rosnąć powoli, kilka godzin). Pilnuję żeby nie przerosło!
Przed pieczeniem posypuję np. makiem, otrębami, nasionami kolendry, płatkami żytnimi. Foremkę z chlebem wsuwam do zimnego piekarnika, nastawiam temperaturę na 200C i piekę godzinę. Gdy piekarnik dobrze się nagrzeje (osiągnie temperaturę 200C), chleb i ścianki pieca spryskuję woda.
Można również po godzinie dopiekać bez formy.


Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz